5 grudnia w swojej siedzibie w Opolu Związek Młodzieży Mniejszości Niemieckiej zorganizował swój tradycyjny projekt bożonarodzeniowy. W przeciwieństwie do ostatnich już prawie 20 lat, tym razem jarmark bożonarodzeniowy BJDM nie mógł być obchodzony na opolskim Rynku. Reakcją na sytuację pandemiczną był hybrydowy format wydarzenia, czyli na żywo w siedzibie BJDM w centrum Opola oraz poprzez transmisję za pomocą Facebooka.
W ramach przygotowań do świątecznego projektu, atrakcyjnego dla młodych i starszych, BJDM zorganizował tradycyjny konkurs kolęd. Dzieci i młodzież z mniejszości niemieckiej, ale także z polskiej większości z całego regionu, zostały zaproszone do nadsyłania własnych nagrań kolęd, które następnie zostały ocenione przez jury. Do BJDM trafiło ponad 60 filmów, a w drugą niedzielę Adwentu na żywo na scenie BJDM wystąpili zwycięzcy w kategoriach „Soliści”, „Duety” i „Grupy”.
Wieczór kontynuował występ Julii Chrobok oraz mały koncert Anny Franik, która jako gwiazda wieczoru zaśpiewała zarówno niemieckie jak i polskojęzyczne kolędy: od „Cichej nocy” przez „Oh, Du Fröhliche” aż po te mniej znane. Uczestnicy byli zachęcani do śpiewania i wczuwania się w świąteczny nastrój. Pomogły przy tym pierniki i rozgrzewająca herbata oraz możliwość zakupu ręcznie malowanych bombek.
„Ogólnie cieszę się, że mimo pandemicznej sytuacji tylko część chętnych musiała zrezygnować i udało nam się pokazać na scenie szerokie grono uczestników, a także zróżnicowany program muzyczny. Dzieci i młodzież z wielkim sercem śpiewali jako soliści i grupy. To była świetna zabawa dla nich, widzów, a także dla nas jako BJDM. Dzięki występom Julii Chrobok i Anny Franik uczestnicy mogli wczuć się bardzo dobrze w świąteczny nastrój. Dobrą decyzją była również hybrydowa forma projektu. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak projekt przebiegł – mówi Anna Walecko, kierownik biura i koordynatorka tegorocznego koncertu jarmarku bożonarodzeniowego.
Tekst: Dominik Duda
Zdjęcia: BJDM