Przedstawiciele Śląskiego Stowarzyszenia Samorządowego spotkali się z opolskim kuratorem oświaty Michałem Siekiem. Podczas spotkania pytali przede wszystkim o to jak samorządy mają realizować zapisy ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych ze zmniejszonym budżetem?
We wtorek (11.01.2022) Łukasz Jastrzembski, burmistrz Leśnicy i jednocześnie przewodniczący Śląskiego Stowarzyszenia Samorządowego, Waldemar Gaida, wicestarosta Powiatu Strzeleckiego, Edyta Gola, radna wojewódzka oraz poseł Ryszard Galla spotkali się z opolskim kuratorem oświaty Michałem Siekiem, by wyrazić swoje zaniepokojenie w kwestii decyzji Sejmu z 17.12.2021 o zmniejszeniu środków w części oświatowej subwencji ogólnej przeznaczone na naukę języków mniejszości narodowych i etnicznych, w tym języka niemieckiego, jako języka mniejszości.
Łukasz Jastrzembski: Ja i wielu moich kolegów i koleżanek samorządowców jesteśmy bardzo zaniepokojeni podjętą przez Sejm decyzją o zmniejszeniu środków na naukę języków mniejszości. Konsekwencje tej decyzji uderzą przede wszystkim w samorządy, które w pierwszej kolejności odpowiedzialne są za realizowanie zadań oświatowych. Mniejsze środki mogą oznaczać mniejszą liczbę godzin nauki języka mniejszości; to mniejsze środki na funkcjonowanie szkół przede wszystkim wiejskich, które na terenach, gdzie zamieszkuje mniejszość, powinny być szczególnie wspierane. Jak posłowie wyobrażają sobie realizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych? Daleko nam jako wójtom, burmistrzom, do tego, by analizować i wpływać na relacje polsko-niemieckie. Daleko nam do tego, aby rozważać zasady symetrii między Polską i Niemcami czy określać, jakie państwo i ile daje na edukację w swoim kraju. Jestem zdziwiony, że posłowie, politycy PiS dali się wmanewrować panu Kowalskiemu i zgodzili się na zmniejszenie środków finansowych, które są przeznaczone na nauczanie dzieci i młodzieży w naszym regionie.
Edyta Gola: Kilka dni wcześniej Śląskie Stowarzyszenie Samorządowe wydało w tej sprawie stanowisko, w którym czytamy między innymi, iż sytuacja jednoczesnego obniżenia wysokości subwencji oświatowej w zakresie nauczania języków mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego w 2022 roku przy jednoczesnym drastycznym wzroście kosztów bieżących funkcjonowania oświaty (cena energii, cena gazu, paliw, oleju opałowego) w sposób drastyczny pogorszy zakres finansowania zadań oświatowych, co w najgorszym scenariuszu będzie prowadziło do likwidacji małych wiejskich szkół.
Waldemar Gaida: Dla zobrazowania powagi sytuacji warto przytoczyć liczby: kwota części oświatowej subwencji ogólnej na rok 2021, naliczana na uczniów objętych nauką języka mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce wynosi 236.777.772 zł, a dla mniejszości niemieckiej w województwie opolskim 104.895.303 zł. Dotyczy to w całej Polsce 606 szkół, 3710 oddziałów i 48567 uczniów, a w samym opolskim 244 szkół, 1161 oddziałów oraz 22506 uczniów.
To samorządy będą spijać śmietankę tego nieszczęścia. W jaki sposób? Najpierw obniżenie liczby godzin, potem zwalnianie nauczycieli a w konsekwencji zamykanie małych, wiejskich szkół. Szkół, które tworzą klimat kulturotwórczy dla danej miejscowości, są miejscem rozwoju dzieci i rozwoju ich aktywności. Są miejscem, gdzie nie ma dyskryminacji, gdzie każdy ma równy dostęp do nauczania, gdzie może rozwijać swoje pasje, w tym języki. To bardzo istotne z punktu widzenia mieszkańca wsi, ale i członka mniejszości. Pamiętajmy o tym i walczmy o to, aby ta wartość dodana regionu, którym jest niemieckość i język niemiecki, ale i świetnie wpisujący się w model obywatela państwa, nie zostały przez pryzmat być może w zmianie ustawie budżetowej sejmu zniwelowane.
Poseł Ryszard Galla podkreślał, że dla obywateli państwa polskiego należących do mniejszości, decyzja oznacza ograniczenie możliwości realizacji przyznanych im praw i co nie bez znaczenia, podważa zaufanie do państwa polskiego, które w odniesieniu do własnych obywateli stosuje niedopuszczalną przez prawo międzynarodowe w obszarze ochrony mniejszości zasadę wzajemności. Wierzę, że jednak wśród posłów zjednoczonej prawicy nastąpi refleksja i posłowie zrozumieją, że nie można w ten sposób krzywdzić najmłodszych obywateli RP i przyjmą tę poprawkę, która powróci do pierwotnej kwoty subwencji. Rozmawiając z panem kuratorem prosiłem o to, żeby pan kurator ze swojej strony przygotował raport o stanie nauczania mniejszościowego na terenie woj. opolskiego, aby tam w Warszawie co po niektórym urzędnikom państwowym uświadomić, jaka to jest wartość i jak ważne jest dla nas nauczanie języka mniejszościowego.
Opracowanie: SKGD, VdG
Czytaj również: Samorządowcy u kuratora na łamach Wochenblatt.pl