Felietony Bernarda Gaidy

Zostajemy

Zostajemy

Zapamiętanie czwartku 7 października przyjdzie mi łatwo z kilku powodów. Przypadł w kulminacyjnym momencie obchodów 30-lecia VdG i polsko-niemieckiego traktatu dobrosąsiedzkiego, pomiędzy spotkaniem kilkuset naszych członków z północy Polski w Koszalinie a spotkaniem kolejnych kilkuset z całego Śląska w Katowicach. Obydwa spotkania pełne radości z osiągnięć minionego trzydziestolecia niemieckiej wspólnoty w Polsce, czyli drogi od organizacyjnego niebytu do dzisiaj. Ale także celebrujące drogę od unormowania stosunków pomiędzy Polską a Niemcami po znalezienie […]

Zobacz więcej
Traktat z Eichendorffem w tle

Traktat z Eichendorffem w tle

Wybory się odbyły. Naród przemówił i jakkolwiek Olaf Scholz jak mantrę powtarza, że wyborcy wyraźnie wskazali, że pragną koalicji: SPD, Zieloni i FDP, to widać raczej, że wyborcy żadnej opcji koalicyjnej jeszcze nie określili. Niemal dokładnie takim samym zaufaniem co SPD obdarzyli CDU/CSU. Zadecydują więc kompromisy programowe. By nie być kolejnym „wróżącym z fusów”, zajmę się dzisiaj sobotnim wydarzeniem z Łubowic. Za moją sugestią sprzed roku Górnośląskie Centrum Kultury […]

Zobacz więcej
Ostatni moment na spis

Ostatni moment na spis

Za tydzień mija ostatecznie termin spisania się w Narodowym Spisie Powszechnym, który dla wszystkich mieszkańców jest obowiązkowy, ale nie dla wszystkich równie ważny. Dla Niemców w Polsce ma znaczenie ogromne. W Polsce od liczby osób przynależących do mniejszości narodowych zależy np. możliwość posiadania podwójnych nazw miejscowości w gminach. Jak to w Europie często bywa, istnieje porozumienie o cyklicznym przeprowadzaniu spisów powszechnych do celów statystycznych, ale już sposób ich przeprowadzania jest dowolny. A więc także […]

Zobacz więcej
Czy może być inaczej?

Czy może być inaczej?

Dopiero co wróciłem z kongresu FUEN w Trieście, który nagle pojawił się w mojej świadomości w zupełnie inny sposób niż do tej pory, gdy był tylko z rzadka mijanym miastem. Port śródziemnomorski, który ponad pięć wieków był oknem na świat monarchii Habsburgów, a w XX w. stał się włoski, zaprezentował swoją różnorodność jako naturalna metropolia dla ludzi języka włoskiego, niemieckiego i języków słowiańskich – Słoweńców czy Chorwatów. Świadomi tej różnorodności przedstawiciele miejscowych władz samorządowych […]

Zobacz więcej
Nie wolno być obojętnym

Nie wolno być obojętnym

W Niemczech kampania wyborcza wchodzi na ostatni etap. Nie dziwota, że rośnie też napięcie. W zeszłym tygodniu, będąc w Berlinie, trafiłem na ulicę, na której królował kolor czerwony z niewielką ilością zielonego. Hasła na plakatach SPD mogą się podobać: „12 EURO płacy minimalnej – Lepsza płaca dla 10 mln ludzi”, „Respekt dla Ciebie”, „Kompetencja dla Niemiec” albo niewiele znaczące „Na pewno Berlin”. Na tych samych latarniach plakaty kandydatów […]

Zobacz więcej
Taki jeden dzień

Taki jeden dzień

Po pewnym letnim spowolnieniu faktem stało się tak wielkie przyspieszenie, że niemal nie do uwierzenia jest, ile może się wydarzyć w jeden dzień. Taki właśnie był poniedziałek. Takie dni pokazują, czym jest de facto mniejszość niemiecka, skoro już rankiem wymaga ona rozmowy z berlińskim ministerstwem, a krótko potem na kilka godzin łączy się ze sobą osiem osób z: Opola, Gliwic, Raciborza, Legnicy, Wejherowa, Koszalina, by zajmować się […]

Zobacz więcej
Mitteleuropa

Mitteleuropa

O zjawisku Europy Środkowej napisano już morze książek i trudno coś nowego do tego pojęcia wnieść. Kiedy piszę „zjawisko”, to nie mam przecież na myśli pojęcia geograficznego. Każdy, kto czytał powieści Josepha Rotha, Józefa Wittlina, niektóre fragmenty Mircei Eliadego czy wreszcie „Dunaj: Biografia rzeki” Claudio Magrisa, ten wie, o czym mówię. Obydwie wojny XX w., a zwłaszcza ich konsekwencje traktatowe, to zjawisko uczyniły raczej faktem […]

Zobacz więcej
Trwajmy przy swojej tożsamości

Trwajmy przy swojej tożsamości

Jest taka wieś w Dobrudży, nad deltą Dunaju, którą założyli Niemcy w 1840 r. Nazywała się Malkotsch. Dzisiaj nazywa się Malcoci i nie ma w niej ani jednego Niemca. Po założycielach pozostały resztki kościoła, szkoła i kilka budynków zajmowanych przez obecnych mieszkańców. W XIX w. było to Imperium Osmańskie, które katolickim Niemcom z rosyjskiej Bessarabii zapewniło zaspokojenie głodu ziemi, wolność religijną i zwolnienie od służby wojskowej. Właściwie opuścili oni Rosję wtedy, […]

Zobacz więcej
Ozdoba nie wie, kogo reprezentuje Galla

Ozdoba nie wie, kogo reprezentuje Galla

W poniedziałkowy poranek przy piciu pierwszej kawy poruszyła mnie informacja, że „Sejm przyjął ustawę o odbudowie Pałacu Saskiego, a przeciwko głosował m.in. poseł Mniejszości Niemieckiej, Platforma Obywatelska i Lewica”. Towarzyszyła ona rozmowie z posłem Jackiem Ozdobą. W ostatnim okresie jestem pochłonięty różnymi tematami, nie śledziłem prac parlamentu, więc musiałem się zastanowić. Mógłbym teraz napisać, że jak wiadomo – Pałac Saski swoją nazwę zawdzięcza elektorowi saskiemu Augustowi […]

Zobacz więcej
Skip to content